Wiosna przyszła, ja wyciągnęłam lżejsze buty i... przypomniałam sobie o sandałach, które kupiłam w lecie, a w których mało co chodziłam, bo z pięty spadała mi gumka i można się było w nich zabić :P Wyglądały tak:
Długo zastanawiałam się co zrobić, żeby gumka nad piętą podczas chodzenia nie zsuwała się ze stopy i coś wymyśliłam. Znalazłam paski z klamerkami, które po zimie odcięłam od zniszczonych kozaków, zanim je wyrzuciłam. Wiedziałam, że te klamerki kiedyś mi się przydadzą :D
Paski przecięłam na pół i wszyłam do butów :)
Trochę to pracochłonne, ale udało mi się, dzięki czemu uzyskałam skórkowe paski nad piętami, które można regulować. Teraz buty trzymają się stopy i nic nie spada :) A całość wygląda tak:
Przepraszam za koślawe zdjęcia :P Chciałam szybko pochwalić się efektem :)
buziaki :*
Genialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Paula.
dzięki :)
UsuńBardzo pomysłowo i praktycznie:) Fajnie wyszło
OdpowiedzUsuńcieszę się,że się podoba :)
Usuń