Kolejny wpis dotyczący tego, jak zrobić biżuterię z odpadków :D
Miałam w domu resztkę stalowej linki na pranie, która była obleczona ślicznego koloru gumą, silikonem, czy czymś podobnym :P Każdy, kto ma balkon i od czasu do czasu robi pranie, które potem wiesza na balkonie, powinien wiedzieć, jak wygląda taka linka - jest mocna i sprężysta.
Wiedziałam, że resztka tej linki kiedyś mi się przyda, ale nie wiedziałam jeszcze do czego. Próbowałam już wcześniej zrobić z niej bransoletkę, jednak jest ona tak sztywna, że ciężko byłoby ją wygiąć, bo za każdym razem odwijała się i wracała do swojego pierwotnego skrętu. Tamtego dnia schowałam resztę linki do szuflady i już do niej nie wracałam... aż do dziś. Pomyślałam, że spróbuję oddzielić stalową linkę od gumowej rurki - wówczas sama rurka, już bez stalowej linki, byłaby dużo bardziej podatna na wyginanie i mogłabym wykorzystać ją w końcu do zrobienia bransoletki, realizując mój stary pomysł :P
Ojj... co ja się natrudziłam, żeby zsunąć gumową rurkę z linki... w dodatku pokaleczyłam ostrymi końcami stalowego splotu dłonie, szkoda gadać :P za pierwszym razem jest to ciężkie, lecz potem opracowałam pewien sposób i było mi łatwiej, no ale... przejdę już do rzeczy:
TUTORIAL:
W ten sam sposób, jaki opisałam w poprzednim poście, odmierzamy obwód nadgarstka. Od wyniku odejmujemy około 3cm (będzie to zapas na zapięcie bransoletki).
Z całości linki, która wygląda tak...
...ściągamy gumową rurkę, najpierw nacinając samą gumową powłokę przecinakiem do drutu (szkoda nożyczek, można je łatwo przez nieuwagę stępić) w odpowiednim miejscu (tak, aby długość ściąganej rurki wyniosła obwód nadgarstka minus 3cm), potem mocno rozciągając linkę po obu stronach przecięcia. Gumowa rurka powinna się zsunąć, lecz trzeba do tego wykorzystać trochę siły, nie jest to wbrew pozorom takie łatwe, ale za każdym razem idzie coraz sprawniej :)
Za pomocą super glue/kropelki/cyjanopanu lub innego kleju tego typu przymocowujemy posrebrzane okrągłe zakończenia do każdego z końców gumowej rurki.
Kiedy klej wyschnie, można rurkę zapleść lekko w supełek, aby bransoletka nabrała okrągłego kształtu i ładnie prezentowała się na nadgarstku.
Do każdego z posrebrzanych zakończeń bransoletki przymocowujemy po jednym elemencie zapięcia, używając do tego celu posrebrzanych ogniwek i... bransoletka gotowa :)
Czyż nie wygląda uroczo? :) Dla lepszego efektu można przypiąć zawieszkę lub inny element ozdobny, według gustu.
Dziękuję za uwagę :)
buziaki :*
przekozacka! Sama mam gdzieś taką linkę i planowałam ją zużytować w podobny sposób. ; ) Tylko może ja bym zrobiła na bransoletce tych sznurków więcej, żeby była taka sążna : D
OdpowiedzUsuńCóż za poświęcenie dla bransoletki :D wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuń