Tak mi się spodobał poprzedni fason naszyjnika, że postanowiłam zrobić kolejny, a czy będzie on ostatnim - to się jeszcze okaże :) Zresztą co tu dużo mówić - obejrzyjcie zdjęcia :D
Zdjęcia robiłam wczoraj wieczorem, bo już wtedy chciałam dodać post z tym naszyjnikiem, jednak stwierdziłam, że dziś, kiedy wrócę do domu po zajęciach, będzie lepsze światło. No ale... niekoniecznie :P dlatego jakie są, takie są - musicie mi wybaczyć :P
W sztucznym świetle...
... i w świetle dziennym...
... oraz zbliżenie na koraliki :)
Co się namęczyłam nanizaniem koralików na żyłkę i spinaniem tego wszystkiego w całość, to moje :P
W związku z tym, że rozpoczął się rok akademicki (a co za tym idzie, czeka mnie odbycie praktyk i pisanie pracy licencjackiej) będę tu rzadziej zaglądać. Mam jednak nadzieję, że jakoś bardzo tego nie odczujecie. W każdym razie postaram się systematycznie dodawać posty :) Dziękuję za każde odwiedziny, miło mi, że trafiam do coraz szerszego grona odbiorców :)
buziaki :*
Kolejny świetny naszyjnik :D ale dużo roboty przy tym miałaś :D a dzisiaj to była "piękna" pogoda :)
OdpowiedzUsuńwow, świetny naszyjnik! chyba spróbuję zrobić sobie podobny :)
OdpowiedzUsuń